Sobotni, zimowy wieczór sprowokował do zeskanowania i pokazania kolejnej części mojego portfolio, które przez długi czas (do momentu powstania naszego bloga) leżało zapomniane w szafce.
Stworzona przeze mnie Fabryka Mody specjalizowała się w projektowaniu sukienek, których największym atutem były tkaniny. W latach 90-tych naprawdę nie łatwo było znaleźć odpowiedni kawałek szmatki :) z której mogłybyśmy coś wyczarować. Pamiętam jak jeździłyśmy do podwarszawskich hurtowni i wracałyśmy z belką tkaniny stojąc w zatłoczonym autobusie. Wszystkie prezentowane tutaj sukienki samodzielnie kroiłyśmy i szyłyśmy amatorsko w naszej małej pracowni.
I tym razem proszę o wyrozumiałość, pamiętajcie, że zarówno ubrania jak i zdjęcia były wykonane kilkanaście lat temu.
A mnie się zdjęcia podobają :)
OdpowiedzUsuńmi też się podobają, ale wiem, że teraz zrobiłabym to inaczej :)
Usuńa co się stało z Fabryką Mody? Już nie istnieje?
Usuńjuż dawno nie istnieje. Dużo mnie to kosztowało. Jak się zamknęłyśmy przez 3 dni nie wychodziłam z domu i z łóżka i tylko płakałam.
UsuńNie dałyśmy rady, z sukcesem medialnym - bo w tamtych czasach pojawiałyśmy się w gazetach, robiłyśmy pokazy - nie było sukcesu finansowego. Byłyśmy świeżo po szkole, bez przygotowania ekonomicznego i bez zaplecza ze strony kogolwiek :(
kogokolwiek a nie kogolwiek :)
Usuńwielka szkoda, że zamknęłyście:)
UsuńA nie myślałyście by znów zacząć pracować na własną rękę? :)
Ładna kolekcja, zdjęcia przy ten tych zdobionych meblach bardzo mi się podobają:)
z moją ex wspólniczką straciłam kontakt.
UsuńStraciłam też chyba zapał do takiej indywidualnej działalności.
Chociaż ostatnio jak płaszcz, który tu pokazałam tak bardzo się podobał, przeleciało mi przez głowę, żeby coś podziałać. Ale do tego potrzebna duża determinacja :)
ojojo z Twoim zacięciem do sztuki i wyczuciem piękna i oryginalności bardzo szkoda ze z tym skończyłaś - bardzo :( 4 zdjęcie sukienka w ogóle wszystkie piękne :)
Usuńdzięki Rasz za miłe słowa!!!!
UsuńAleż Wy jesteście zdolne!!!
OdpowiedzUsuńoj przesadzasz Madzia! :)
Usuńistna perfekcja i idealne wyczucie smaku! LUBIĘ TO!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!!!
UsuńPiękno, styl i szyk! Bardzo mi się podoba!! <3
OdpowiedzUsuńZ otoczką Twojej opowieści o belce materiału w autobusie robią jeszcze większe wrażenie!
OdpowiedzUsuńCzarną sukienkę (zdjęcie na podwórzu/dziedzińcu) chętnie poznałabym bliżej :) a modelkę z tego zdjęcia kojarzę, wydaje mi się, że pojawiała się w "Twoim Stylu" :)
tych sukienek już dawno nie mam, większość się sprzedała dawno temu.
OdpowiedzUsuńA modelka faktycznie znana.
Na pierwszych zdjęciach też znana postać, ale jeszcze z czasów kiedy nie była popularna.
śliczne sukienki :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna (obiektywnie) jest 'przeplatana' forma tej sukienki u samej góry:
OdpowiedzUsuń- mocny wstęp, inicjujący w sposób zwyczajny, pozwalający twarzy kobiecej zachować spokój zdeponowany w zwyczajności >
- nawiązanie (czarną barwą) poprzez lżejszy (bo ukryty) intymny akcent; lżejszy paradoksalnie, bo umieszczony w miejscu, choć ukrytym, przez to gorącym > ekscentryczność tego odcinka przeznaczona jest jednak wyłącznie patrzącemu, oddzielona (dzięki mocnemu wstępowi) od twarzy mogącej zachować pewny spokój (zdeponowany poprzez zwyczajność).
- a całość spojona klasycznie (nie przyznająca się do ekstrawagancji)
Słowem: Piece-of-Art
(Dzieło-Sztuki-Percepcji)
Piękne zdjęcia, ubrania z duszą! A historia o autobusie świetna!
OdpowiedzUsuńwtedy nie była taka świetna:) Zwłaszcza kiedy musiałyśmy się kilka razy przesiadać.
UsuńJest talent, jest wyczucie, są chęci..., tylko czas nie ten. A szkoda, widać w Was ogromny potencjał, wielkie zdolności... Pewnie przydałby się wtedy doświadczony menadżer, ale w Polsce wtedy wszystko dopiero się budziło... Czy już jest za późno...?..???
OdpowiedzUsuńto prawda, zabrakło nam dobrego menadżera.
UsuńA wykończyła nas duża sieć sklepów, która zaczęła zmawiać nasze ciuchy, ale nie płaciła :(
Czy za późno? Pewnie w jakimś sensie tak.
tę pierwszą kieckę chętnie bym ubrała
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze tak sie stalo...Ubrania cudne.
OdpowiedzUsuńAle moze potrzebny byl Ci tamten ETAP, aby byc TU gdzie jestes TERAZ.
Sciskam.
Wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny, że wszystko jest po coś.
UsuńDlatego nie ma co się użalać nad sobą :)carpe diem!
Ciesze sie, ze ten sobotni zimowy wieczor sprawil, ze zeskanowalas kolejne prace z Twojego portfolio. Sa przepiekne. Na pierwsza i trzecia sukienke nie moge sie napatrzec, a ta z czwartego zdjecia to wlasnie taka, jakiej bezskutecznie szukam...! Czuje cos, ze urodzilam sie za pozno :/
OdpowiedzUsuńdzięki Marti :)
Usuńsuper. bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńPierwsza sukienka jest świetna! Szkoda, ze już nie dzialacie...
OdpowiedzUsuńszkoda
Usuńa więc wniosek nasuwa się sam: stworzyłyście ponadczasową kolekcje i od 20lat dobrze fotografujecie! zdania nie zmienię:)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana! :)
UsuńChciałabym robić takie rzeczy, ale moi rodzice bardziej popierali nauke niż kreatywne myślenie, więc teraz studiuje prawo... W zeszłym roku przywiozłam od babci maszynę , żeby nauczyć się szyć ale niestety nic z tego nie wyszło :)
OdpowiedzUsuńJak patrzę na Twoje projekty to tak jak bym oglądała swoje marzenia... Szkoda, że w moim i Twoim przypadku życie tak je zweryfikowało.
ja nie mogę narzekać. Po tamtym okresie cały czas pracuję w firmach odzieżowych i cały czas się rozwijam.
UsuńJestem pod wrażeniem:) Nie powiedziałabym, że to zdjęcia sprzed kilkunastu lat. Jest w nich nuta tego co lubię najbardziej- ponadczasowości :) Pozdrawiam i życzę sukcesów!:*
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
Usuńzdolne jesteście! świetnie ;)
OdpowiedzUsuńLubię patrzeć na etapy Twojej pracy;) Moda zatacza koła w historii - nie ma co prosić o wyrozumiałość bo może już niedługo takie zdjęcia jak te będą największą inspiracją do nowych kolekcji. Nigdy nie wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńfakt, nie wiadomo :)
Usuńpiękne *_* podoba mi się bardzo !
OdpowiedzUsuńwow:)
OdpowiedzUsuńCudowne sukienki...koronke uwielbiam..
OdpowiedzUsuńoj kiedy moj zapal przerodzi sie w umiejetnosci;-)
chcieć to móc! :)
UsuńZdjęcia są zachwycające.
OdpowiedzUsuńPodziwiam. :-)
Ooo po prostu niesamowite:D
OdpowiedzUsuńchociaż zdjęcia już - jak piszesz - trochę mają, tak samo jak projekty, to nadal coś w nich jest! Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńdziękuję mh!
UsuńPierwsza sukienka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńświetne projekty, albo ponad czasowe albo zdążyły zatoczyć koło modowe i znowu są na czasie :)
OdpowiedzUsuńpierwsza sukienka boska :)
OdpowiedzUsuńgratuluję, to zadziwiające że sukces medialny nie wpłynął na finansowy, może zabrakło wam determinacji i kasy na inwestycję w czas...
OdpowiedzUsuńkasy zabrakło na pewno. Dzięki rozgłosowi zainteresowała się nami duża sieć i to niestety przez nią wszystko runęło.
OdpowiedzUsuńAle tak jak napisała Paulina Kasprzycki - bez tamtego czasu nie byłoby tego.
Wszystko jest po coś, tak myślę.
Świetne kreacja, masz talent :). Bardzo ciekawy blog- obserwuje :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!
UsuńBardzo mi miło :)
Pierwsze trzy zdjęcia podobają mi się najbardziej. Pierwsza sukienka jest świetna !
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
dziękuję!!
UsuńTeż pozdrawiamy!
Długie sukienki są piękne i bardzo mi się podobają. Niestety nie są dla niskich kobiet, więc w moim przypadku odpada ;/
OdpowiedzUsuńPodróż do przeszłości - pamiętam, jak jako dziecko podglądałam moją ciocię, która jest świetną krawcową- wtedy dopiero sie uczyła, ale ileż ona miała pomysłów!!! Do dziś jej to zostało, a ja kocham ten klimat wokół niej, te skrawki, ścinki, szmatki, poduszki, terkot maszyn, ehhhh.... Wasze projekty i zdjęcia są genialne :D
OdpowiedzUsuń