Zdrowych, pełnych magii Świąt Bożego Narodzenia.
poniedziałek, 23 grudnia 2013
czwartek, 5 grudnia 2013
Reindeer Day 2014
Przyłączam się dzisiaj do celebrowania Dnia Renifera. O święcie reniferów :) dowiedziałam się z bloga CACAOVO , gdzie możecie odnaleźć trochę więcej tych pięknych zwierzaków.
Postanowiłam pokazać rzeźby stworzone przez 12 artystów zaproszonych do wzięcia udziału w "Projekcie Renifer". Rzeźby zostały zaprezentowane w LA na terenie centrum handlowego i stanowiły formę edukacji artystycznej amerykańskiej młodzieży.
niedziela, 1 grudnia 2013
w odwiedzinach...
Chcę się z Wami podzielić wspomnieniem z wizyty w pewnym niezwykłym domu. Niezwykłym domu niezwykłej osoby - artystki AGATY SIWEK, na stałe mieszkającej w Holandii. Położony przepięknie na wzgórzu, pośród lasów i łąk jest stale przez Agatę remontowany. Można by rzec - dopieszczany w najmniejszym detalu.
Zobaczcie ten dom z duszą, sfotografowany, niestety, telefonem (nie spodziewałam się zobaczyć czegoś tak pięknego i jak sądzę te amatorskie zdjęcia nie pokazują w pełni uroku tego miejsca).
środa, 27 listopada 2013
trochę mnie...
Dzisiaj trochę mnie...
Wyjęte z szuflady zdjęcia, które już chwilę temu robiła dla mnie przyjaciółka AGA RZYMEK - doskonały fotograf, kobieta wrażliwa, kobieta, która rozumie. Chyba tylko przed obiektywem Agi czuję się bezpiecznie, a na jej zdjęciach w miarę się akceptuję :)
czwartek, 21 listopada 2013
poskładane
Przez lata zajmowałam się visual merchandisingiem gdzie składanie ubrań jest jedną z niezbędnych czynności. Składanie i dobieranie kolorów nabyte w pracy często miało odzwierciedlenie w życiu domowym, co doskonale było widoczne w moich szafach. T-shirty, swetry, nawet ręczniki czy ściereczki zupełnie nieświadomie układałam w tonacjach kolorystycznych :)
Dzisiaj pokażę co z ubrań można wyczarować...
sobota, 16 listopada 2013
The Culture Icons czyli trochę mojej pracy
Rozpoznajecie?
Legenda polskiego kina powojennego. Nowatorski sposób gry oraz specyficzny styl ubierania nadały mu status aktora kultowego. Dzięki temu mógł wcielać się w role bardzo charakterystycznych postaci, w tak znanych filmach, jak „Popiół i diament”, „Rękopis znaleziony w Saragossie”, "Salto" czy „Ósmy dzień tygodnia”. Do dnia dzisiejszego wzbudza wiele emocji i zainteresowania. Poprzez swoją przedwczesną śmierć, szaleństwo połączone z elegancją, charakterystyczne ciemne okulary i buntowniczy styl był i nadal jest postacią kultową. ZBYSZEK CYBULSKI.
To jego osoba stała się dla mnie inspiracją do stworzenia limitowanej kolekcji ubrań.
środa, 13 listopada 2013
Isabel Marant
W przeddzień premiery kolekcji Isabel Marant dla H&M pokażę kilka niezwykłych wnętrz, które wprowadzą nas w świat tej niezwykłej kobiety. Zaprojektowane przez znane architektoniczne firmy znajdują się w różnych częściach globu. Choć pozornie bardzo się od siebie różnią możemy odnaleźć dużo cech wspólnych tj użyte materiały, organiczne kształty. Każde z nich ma swój niepowtarzalny klimat oddający styl projektantki.
poniedziałek, 11 listopada 2013
Mercia i Kama jesiennie
Beztroska zabawa, spontaniczność, wzajemne zaufanie. Przyjaciółki od zawsze. Mercia i Kamila.
Ulotne momenty sfotografowane tydzień temu przez niezastąpioną Agnieszkę Rzymek.
środa, 23 października 2013
podaruj mi chmurę...
Proste, ale piękne instalacje - chmury, które są chmurami. Stworzone bez użycia sztucznych czy naturalnych włókien, ale poprzez wilgoć, dym i światło. Umieszczone w zupełnie innej niż naturalna scenerii zaskakują i jednocześnie fascynują.
Są dziełem holenderskiego artysty Berndnaut Smilde.
czwartek, 19 września 2013
Witryny Milano - część I
Oto kilka wystaw, których zdjęcia wykonałam podczas wieczornego spaceru w Mediolanie. Stolicę mody (jedną z :) ) odwiedziłam w zeszłym tygodniu podczas targów tkaninowych MILANO UNICA. To właśnie na tych targach zaczynam pracę nad nową kolekcją, ale o tym już niebawem. Witryny i vm to moje odwieczne już zainteresowanie, dlatego zamiast delektować się atmosferą miasta latałam z "małpką" Merci pstrykając zjawiskowe wystawy. Ale tak naprawdę to one również mocno wpisują się w klimat tego miejsca.
piątek, 6 września 2013
sesja jesień-zima czyli jak ziściły się marzenia...
Tydzień temu opowiadałam
Wam jak po nitce do kłębka udało się odnaleźć modela, który
idealnie pasuje do sesji obrazującej jesienno-zimową kolekcję,
której jestem autorem. Pokazywałam kulisy sesji, przygotowania. Dzisiaj
efekty.
Jestem ciekawa Waszej
opinii, jak Wam się podoba cała sesja. Ja zatraciłam już
swój obiektywizm :)
wtorek, 27 sierpnia 2013
Uwaga dzieci!!!!
Oto kila zdjęć z nad morza. To był ostatni punkt naszej wędrówki po Polsce i Litwie.
Kilka cudownych, beztroskich dni spędzonych razem z moją przyjaciółką i jej chłopaczyskami. Na zdjęciach Antek, Tomek i Mercia.
piątek, 23 sierpnia 2013
spełnione marzenie projektanta
Kilka miesięcy temu pokazałam
post o ludziach, dla których ich wiek jest tylko liczbą, ludzi, którzy za
sprawą swojego wewnętrznego piękna zawsze pozostają młodzi (tutaj przypomnienie). Pamiętam wiele
Waszych pozytywnych zdań i opinii, że dojrzałych ludzi brakuje w sesjach mody i
wielkich kampaniach. Ten post stał się
impulsem by zrealizować jedno z zawodowych marzeń, by w ubraniach mojego
projektu pokazał się model niezwykły, nietuzinkowy, prawdziwy.
Po raz pierwszy zobaczyłam go na
jednym ze zdjęć publikowanych na blogu THE SARTORIALIST. Później, po nitce do
kłębka udało się odnaleźć modela. Przygotowania do sesji ruszyły pełną parą.
Kilku miesięczna praca zaowocowała sesją zdjęciową do nowej, jesienno-zimowej
kampanii BYTOM, w której zobaczyć będzie można znalezionego przez przypadek
modela. Piękna, mądra twarz, figura, której mógłby pozazdrościć nie jeden
młodzieniaszek :) i
kreatywność sprawiają, że jestem szczęśliwa, że taka osoba prezentowała
kolekcję, którą zaprojektowałam.
środa, 21 sierpnia 2013
Litwa czyli pocztówki z wakacji cz. II
Jest coś w litewskim niebie niezwykłego. I choć trudno w to uwierzyć, zaraz po przekroczeniu granicy niebo diametralnie się zmienia. Obłoki i chmury stają się jakby bardziej przestrzenne, trójwymiarowe.Zapraszam Was na krótki spacer. Ten post dedykuję mojej przyjaciółce z czasów licealnych - Paulinie.
Obłoki
Obłoki, straszne moje obłoki,
jak bije serce, jaki żal i smutek ziemi,
chmury, obłoki białe i milczące,
patrzę na was o świcie oczami łez pełnemi
i wiem, że we mnie pycha, pożądanie
i okrucieństwo, i ziarno pogardy
dla snu martwego splatają posłanie,
a kłamstwa mego najpiękniejsze farby
zakryły prawdę. Wtedy spuszczam oczy
i czuję wicher, co przeze mnie wieje,
palący, suchy. O, jakże wy straszne
jesteście, stróże świata, obłoki! Niech zasnę,
niech litościwa ogarnie mnie noc.
jak bije serce, jaki żal i smutek ziemi,
chmury, obłoki białe i milczące,
patrzę na was o świcie oczami łez pełnemi
i wiem, że we mnie pycha, pożądanie
i okrucieństwo, i ziarno pogardy
dla snu martwego splatają posłanie,
a kłamstwa mego najpiękniejsze farby
zakryły prawdę. Wtedy spuszczam oczy
i czuję wicher, co przeze mnie wieje,
palący, suchy. O, jakże wy straszne
jesteście, stróże świata, obłoki! Niech zasnę,
niech litościwa ogarnie mnie noc.
Czesław Miłosz
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
pocztowki z wakacji
Wracam powakacyjnie. Do Was, do pracy, do normalności.
Pokażę dzisiaj kilka zdjęć z naszej wakacyjnej wyprawy, podczas której odwiedziliśmy wschodnią i północną część Polski oraz Litwę.
Zapraszam do obejrzenia pierwszej części naszych fotografii, gdzie nieskazitelna, niczym nieskażona przyroda przeplata się z niezwykłą, zaskakującą architekturą. Wakacje spędzaliśmy przemieszczając się, podobnie jak nomadowie wędrowaliśmy z miejsca na miejsce. Każde zaskakiwało nas swoim niepowtarzalnym pięknem....
Pokażę dzisiaj kilka zdjęć z naszej wakacyjnej wyprawy, podczas której odwiedziliśmy wschodnią i północną część Polski oraz Litwę.
Zapraszam do obejrzenia pierwszej części naszych fotografii, gdzie nieskazitelna, niczym nieskażona przyroda przeplata się z niezwykłą, zaskakującą architekturą. Wakacje spędzaliśmy przemieszczając się, podobnie jak nomadowie wędrowaliśmy z miejsca na miejsce. Każde zaskakiwało nas swoim niepowtarzalnym pięknem....
świt nad Narwią
środa, 17 lipca 2013
smile sztuka ulicy Mademoiselle Maurice
Mademoiselle Maurice pokazuje jak za sprawą kolorowych papierów można zmienić otaczającą nas rzeczywistość. Paryska artystka prezentuje swoje instalacje wykonane techniką origami ustawiając je w różnych miastach.
Niby tak proste, a tak urzeka swoim kolorem i zetknięciem z codziennością.
Smile.
Niby tak proste, a tak urzeka swoim kolorem i zetknięciem z codziennością.
Smile.
piątek, 12 lipca 2013
poranna kawa
Dzisiejszy poranny post dedykuję wszystkim miłośnikom, smakoszom i fanatykom małej czarnej, małej białej i dużej białej...
Poniżej prace japońskiego artysty Kazuki Yamamoto, który oprócz misternych rysunków na spienionym mleku swoją sztukę przeniósł na wyżyny tworząc niezwykłe piankowe rzeźby.
A teraz lecę zrobić sobie pyszne cappuccino.
Poniżej prace japońskiego artysty Kazuki Yamamoto, który oprócz misternych rysunków na spienionym mleku swoją sztukę przeniósł na wyżyny tworząc niezwykłe piankowe rzeźby.
A teraz lecę zrobić sobie pyszne cappuccino.
wtorek, 9 lipca 2013
papier toaletowy, wieszak i parasol...
Czy papier toaletowy, wieszak czy stary parasol można przemienić w sztukę?
Świat wyobraźni i idei tureckiego artysty Sakir Gökçebag możemy oglądać dzięki instalacjom,
w których przedmioty codziennego użytku zmieniają swoją dotychczasową rolę.
Przestrzenne obiekty eksponowane najczęściej w dużych, białych pomieszczeniach pozbawione swojego dotychczasowego kontekstu rozmnażają się, zniekształcają osiągając często nieco absurdalne formy.w których przedmioty codziennego użytku zmieniają swoją dotychczasową rolę.
czwartek, 4 lipca 2013
visual merchandising czyli DNA marki DENHAM
Co jakiś czas pokazuję tutaj niezwykłe sklepy, których klimat i panująca atmosfera są tak wyjątkowe, że nie można pozostać wobec nich obojętnym. Zapach, muzyka, światło, meble, obsługa i oczywiście samo ułożenie ubrań sprawiają, że dany sklep całkowicie różni się od innych.
Ostatnio jeden z moich gości, podczas wykładu w szkole, określił visual merchandising jako DNA danej marki. To wyjątkowo trafne określenie sprowokowało mnie do pokazania Wam przepięknych sklepów słynącej z jeansu firmy DENHAM. Jasne wnętrza połączone z tradycyjną stolarką, przeszklone boxy obok starej cegły, monitory z wyświetlanymi filmami obok antycznych maszyn i nożyc.
Stare i nowe, tradycja i współczesność w nieoczekiwany sposób przeplatają się tworząc niepowtarzalne, klimatyczne sklepy.
Ostatnio jeden z moich gości, podczas wykładu w szkole, określił visual merchandising jako DNA danej marki. To wyjątkowo trafne określenie sprowokowało mnie do pokazania Wam przepięknych sklepów słynącej z jeansu firmy DENHAM. Jasne wnętrza połączone z tradycyjną stolarką, przeszklone boxy obok starej cegły, monitory z wyświetlanymi filmami obok antycznych maszyn i nożyc.
Stare i nowe, tradycja i współczesność w nieoczekiwany sposób przeplatają się tworząc niepowtarzalne, klimatyczne sklepy.
wtorek, 2 lipca 2013
kolejka wąskotorowa
Mercia wywieziona na prawdziwe sielskie wakacje na wsi. Dzisiaj rozentuzjazmowana opowiadała przez telefon jak odkryła z kuzynami "krowiarnię" (dawny PGR).
Zazdroszcząc beztroski układam w głowie nasz sierpniowy wspólny wypad. Na pewno Mazury, od których od lat jestem uzależniona. Dzisiaj zdjęcia wspomnień - wycieczka Ełcką Kolejką Wąskotorową...
Zazdroszcząc beztroski układam w głowie nasz sierpniowy wspólny wypad. Na pewno Mazury, od których od lat jestem uzależniona. Dzisiaj zdjęcia wspomnień - wycieczka Ełcką Kolejką Wąskotorową...
środa, 19 czerwca 2013
to ja
Dzisiaj króciutko.
Natknęłam się przed chwilą na zrobione kilka miesięcy temu zdjęcia. Wykonane przez cudowną Agnieszkę Rzymek pokazują mnie wśród wspaniałych strojów znajdujących się w Muzeum Wyspiańskiego w Krakowie. Agnieszka dokumentowała nasz wypad z dziewczynkami, a mi zrobiła kilka szybkich pstryknięć. Bardzo, bardzo je lubię.
Natknęłam się przed chwilą na zrobione kilka miesięcy temu zdjęcia. Wykonane przez cudowną Agnieszkę Rzymek pokazują mnie wśród wspaniałych strojów znajdujących się w Muzeum Wyspiańskiego w Krakowie. Agnieszka dokumentowała nasz wypad z dziewczynkami, a mi zrobiła kilka szybkich pstryknięć. Bardzo, bardzo je lubię.
poniedziałek, 17 czerwca 2013
trochę mody męskiej czyli pokaz SIMPLE
Wydarzeniem poprzedniego tygodnia było 20-lecie marki SIMPLE i niezwykły pokaz, który towarzyszył całej imprezie. Twórcą tej marki i najlepszą jej wizytówką jest projektantka Lidia Kalita, która tym razem zaskoczyła swoich gości pokazując obok pięknych sukienek, żakietów i płaszczy męską kolekcję.
Ta męska część kolekcji jest mi szczególnie bliska, obserwowałam jej powstawanie od pierwszych szkiców na papierze, poprzez pracę konstruktorów i przymiarki na modelu.
Utrzymana
głównie w achromatycznych barwach, gdzie krój, faktura i detal mają największe
znaczenie.
Jednym z motywów przewodnich tej
kolekcji są zaczerpnięte z militarnego świata – spodnie z lampasami, których
historia sięga XVIII wieku. Różnej
szerokości lampasy - zainspirowane galowym mundurem ciągną się wzdłuż
zewnętrznego szwu spodni optycznie wyszczuplając sylwetkę.
Uzupełnieniem całej kolekcji są
akcesoria skórzane, na szczególną uwagę zasługuje olbrzymia torba, która z
powodzeniem może zastąpić torbę podróżną, plecaki oraz buty, których podeszwy
zanurzone są w tworzywie imitującym smołę.
Jak Wam się podoba taka wizja mężczyzny? Czy tego typu stroje mają szansę powodzenia na polskim rynku? To oczywiście zweryfikują klienci, ale ciekawa jestem Waszej opinii.
środa, 12 czerwca 2013
bokja
Wracam.
Zagoniona codzienność ostatniego czasu uniemożliwiła mi aktywne działanie-blogowanie.
Mam nadzieję więcej nie znikać na tak długo. Wszystkim tym, którzy z niepokojem pytali - czy coś się nie stało - dziękuję za troskę, za to, że jesteście i że to miejsce jest przystankiem, na którym lubicie się na chwilę zatrzymać.
Bokja - sztuka pakowania prezentów i duet niezwykły. Huda Baroudi i Maria Hibri to dwie artystki mieszkające i tworzące w dalekim Bejrucie. Łączy je zamiłowanie do antyków, mebli vintage
i pięknych tkanin. Ozdabiając meble i przedmioty czerpią z dekoratorskich oraz rzemieślniczych tradycji Libanu. Ich sztukę poznałam dzięki jednej z moich studentek - Monice, której tegoroczny dyplom będzie poświęcony właśnie tym niezwykłym przedmiotom.
i pięknych tkanin. Ozdabiając meble i przedmioty czerpią z dekoratorskich oraz rzemieślniczych tradycji Libanu. Ich sztukę poznałam dzięki jednej z moich studentek - Monice, której tegoroczny dyplom będzie poświęcony właśnie tym niezwykłym przedmiotom.
poniedziałek, 27 maja 2013
wyklejanki
Kawałek kartonu, klej, nożyczki, gazety do wycinania i pomysł.
Niewiele potrzeba by stworzyć oryginalne, niepowtarzalne ... wyklejanki.
Takie małe dzieła sztuki wykonywała dla swoich przyjaciół Wisława Szymborska. Nieco surrealistyczne, przesycone niezwykłym ciepłem i humorem wysyłała do swoich znajomych i bliskich.
Niewiele potrzeba by stworzyć oryginalne, niepowtarzalne ... wyklejanki.
Takie małe dzieła sztuki wykonywała dla swoich przyjaciół Wisława Szymborska. Nieco surrealistyczne, przesycone niezwykłym ciepłem i humorem wysyłała do swoich znajomych i bliskich.
czwartek, 23 maja 2013
IKONY
Są sesje zdjęciowe, które nigdy nie tracą swojej świeżości.
Oto jedna z nich "IKONY" - opublikowana kilka lat temu w magazynie Diva.
foto: Andrea Herzog i Odo Mischitz.
Oto jedna z nich "IKONY" - opublikowana kilka lat temu w magazynie Diva.
foto: Andrea Herzog i Odo Mischitz.
Christina Almanova in Jean Paul Gaultier
poniedziałek, 20 maja 2013
kawałek życia czyli portfolio część VI
To już VI część mojego portfolio, które przez długi czas leżało zakopane w szafie. To dzięki stworzeniu miejsca w sieci postanowiłam je na nowo pobudzić do życia.
W pokazywanych dzisiaj zdjęciach - mój ówczesny, wielki sukces - na okładce Twojego Stylu modelka ubrana była w stworzoną przeze mnie koszulę. Do dziś pamiętam szczęście jakie mnie wtedy rozpierało :)
Dla wszystkich tych, którzy nie widzieli poprzednich części, krótkie przypomnienie, w którym odnajdziecie projektowane przeze mnie ubrania.
PORTFOLIO CZĘŚĆ I
PORTFOLIO CZĘŚĆ II
PORTFOLIO CZĘŚĆ III
PORTFOLIO CZĘŚĆ IV
PORTFOLIO CZĘŚĆ V
W pokazywanych dzisiaj zdjęciach - mój ówczesny, wielki sukces - na okładce Twojego Stylu modelka ubrana była w stworzoną przeze mnie koszulę. Do dziś pamiętam szczęście jakie mnie wtedy rozpierało :)
Dla wszystkich tych, którzy nie widzieli poprzednich części, krótkie przypomnienie, w którym odnajdziecie projektowane przeze mnie ubrania.
PORTFOLIO CZĘŚĆ I
PORTFOLIO CZĘŚĆ II
PORTFOLIO CZĘŚĆ III
PORTFOLIO CZĘŚĆ IV
PORTFOLIO CZĘŚĆ V
wtorek, 14 maja 2013
Ponczo Mollie...Mercia
Przed Wami wiosenne rusałki: Mercia i jej przyjaciółki Kama i Matylda. Wszystko w obiektywie
niezastąpionej AGNIESZKI RZYMEK. Żeby zobaczyć kontynuację tej pięknej sesji zapraszam do Kasi z FIUFIUANDULALA.
wtorek, 7 maja 2013
Portrety rodzinne
Te zdjęcia musiałam Wam pokazać.
Od pierwszego momentu zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
Malarskie, graficzne, jednocześnie wnikające we wnętrze portretowanych osób.
Zostawiam Was sam na sam z cyklem niezwykłych zdjęć - The Protagonists - autorstwa Natalii Wiernik, studentki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Natalia została zwycięzcą prestiżowego konkursu dla młodych fotografów Sony World Photography.
sobota, 4 maja 2013
teatr cieni
Zaprezentuję dzisiaj prace artystów, których działania z pozoru mogą zostać ocenione jako zabawa obliczona na zaskakujący efekt. Zaciekli krytycy nowoczesności chórem krzyknęli by - efekciarstwo! Dla mnie jednak ta pozorna zabawa jest subtelną zachętą do wniknięcia w kondycję człowieka. Raz może to być dyskretny opis przyjaciela lub napotkanego przypadkiem człowieka, któremu choćby przez chwilę głęboko zajrzano w oczy, innym razem może to być diagnoza zjawisk społecznych...
Jako pierwszą chciałabym przedstawić artystkę - Kumi Yamashita - japonkę mieszkającą i tworzącą w Nowym Jorku.
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych jej prac jest cykl portretów, przedstawiających osoby, które artystka spotkała podczas swojej podróży po Meksyku. Na pozór nic nie znaczące kawałki żywicy po zapaleniu odpowiedniego światła pokazują niezwykłe formy. Ale istotne jest też to, co dzieje się w miejscu gdzie materia styka się z cieniem. Możemy zadawać sobie pytanie gdzie faktycznie znajduje się prawdziwy duch portretowanych osób? Czy kryje się jedynie w subtelnym zarysie profilu?
niedziela, 28 kwietnia 2013
ponczo w roli głównej
Ponczo - swoje pochodzenie zawdzięcza Indianom i jest rodzajem wierzchniego okrycia wykonanego z prostokątnego kawałka tkaniny z otworem na ... głowę. Chyba nigdy nie wychodzi z mody. Jest ciepłe, praktyczne i dodaje stylizacjom lekko etniczny, ale i artystyczny sznyt. Idealnie wygląda noszone z wąskim dołem np spodnie rurki, gołe nogi wystające z szortów czy krótkiej sukienki.
W naszej szafie pojawiło się nowe i niezwykle miłe w dotyku ponczo Cottonetti, wyprodukowane w Japonii. Znałam go tylko ze zdjęć. Urzekło mnie połączenie jasnego popielu z kremem i to, że można je nosić przekładając na obie strony. Na co dzień dotykam setki próbek tkanin, ale tak delikatnej i miękkiej bawełny dawno nie miałam w rękach. Japończycy potrafią czynić cuda :)
Poniżej ponczo, które już niedługo zobaczycie na Merci.
W naszej szafie pojawiło się nowe i niezwykle miłe w dotyku ponczo Cottonetti, wyprodukowane w Japonii. Znałam go tylko ze zdjęć. Urzekło mnie połączenie jasnego popielu z kremem i to, że można je nosić przekładając na obie strony. Na co dzień dotykam setki próbek tkanin, ale tak delikatnej i miękkiej bawełny dawno nie miałam w rękach. Japończycy potrafią czynić cuda :)
Poniżej ponczo, które już niedługo zobaczycie na Merci.
niedziela, 21 kwietnia 2013
Mercia i Kama w Szufladzie Wisławy Szymborskiej
Wolę kino.
Wolę koty.
Wolę dęby nad Wartą.
Wolę Dickensa od Dostojewskiego.
Wolę siebie lubiącą ludzi
niż siebie kochającą ludzkość.
Wolę mieć w pogotowiu igłę z nitką.
Wolę kolor zielony.
Wolę nie twierdzić,
że rozum jest wszystkiemu winien.
Wolę wyjątki.
Wolę wychodzić wcześniej.
Wolę rozmawiać z lekarzami o czymś innym.
Wolę stare ilustracje w prążki.
Wolę śmieszność pisania wierszy
od śmieszności ich niepisania.
Wolę w miłości rocznice nieokrągłe,
do obchodzenia na co dzień.
Wolę moralistów,
którzy nie obiecują mi nic.
Wolę dobroć przebiegłą od łatwowiernej za bardzo.
Wolę ziemię w cywilu.
Wolę kraje podbite niż podbijające.
Wolę mieć zastrzeżenia.
Wolę piekło chaosu od piekła porządku.
Wolę bajki Grimma od pierwszych stron gazet.
Wolę liście bez kwiatów niż kwiaty bez liści.
Wolę psy z ogonem nie przyciętym.
Wolę oczy jasne, ponieważ mam ciemne.
Wolę szuflady.
Wolę wiele rzeczy, których tu nie wymieniłam,
od wielu również tu nie wymienionych.
Wolę zera luzem
niż ustawione w kolejce do cyfry.
Wolę czas owadzi od gwiezdnego.
Wolę odpukać.
Wolę nie pytać jak długo jeszcze i kiedy. Wolę brać pod uwagę nawet tę możliwość,
że byt ma swoją rację.
Wisława Szymborska
Wolę koty.
Wolę dęby nad Wartą.
Wolę Dickensa od Dostojewskiego.
Wolę siebie lubiącą ludzi
niż siebie kochającą ludzkość.
Wolę mieć w pogotowiu igłę z nitką.
Wolę kolor zielony.
Wolę nie twierdzić,
że rozum jest wszystkiemu winien.
Wolę wyjątki.
Wolę wychodzić wcześniej.
Wolę rozmawiać z lekarzami o czymś innym.
Wolę stare ilustracje w prążki.
Wolę śmieszność pisania wierszy
od śmieszności ich niepisania.
Wolę w miłości rocznice nieokrągłe,
do obchodzenia na co dzień.
Wolę moralistów,
którzy nie obiecują mi nic.
Wolę dobroć przebiegłą od łatwowiernej za bardzo.
Wolę ziemię w cywilu.
Wolę kraje podbite niż podbijające.
Wolę mieć zastrzeżenia.
Wolę piekło chaosu od piekła porządku.
Wolę bajki Grimma od pierwszych stron gazet.
Wolę liście bez kwiatów niż kwiaty bez liści.
Wolę psy z ogonem nie przyciętym.
Wolę oczy jasne, ponieważ mam ciemne.
Wolę szuflady.
Wolę wiele rzeczy, których tu nie wymieniłam,
od wielu również tu nie wymienionych.
Wolę zera luzem
niż ustawione w kolejce do cyfry.
Wolę czas owadzi od gwiezdnego.
Wolę odpukać.
Wolę nie pytać jak długo jeszcze i kiedy. Wolę brać pod uwagę nawet tę możliwość,
że byt ma swoją rację.
Wisława Szymborska
Zdjęcia wykonane w "Szufladzie" Szymborskiej, w szufladzie, która bawi, wzrusza, inspiruje...
czwartek, 18 kwietnia 2013
przyłapana część IV czyli wiosenne inspiracje
Wiosna zagościła na dobre i choć wszyscy zagłębiają się w aktualne trendy ja jestem już rok do przodu (ups, dobrze, że Mercia kupiła dla mnie maseczkę przeciwzmarszczkową :) ). Rozpoczęłam pracę nad sezonem wiosna-lato 2014.
Poniżej tablice zawieszone na mojej ścianie-kracie pokazujące kolorystykę, która będzie obowiązywała w przyszłym roku.
Poniżej tablice zawieszone na mojej ścianie-kracie pokazujące kolorystykę, która będzie obowiązywała w przyszłym roku.
sobota, 13 kwietnia 2013
jeszcze raz - Maison Martin Margiela - wnętrza
Ci, którzy dłużej mnie znają lub Ci, którzy czytali moje wpisy na poprzednim blogu wiedzą, że jednym z moich ulubinych projektantów jest Martin Margiela.
Wszystkie jego projekty, zarowno te ubraniowe, jak i wzornictwo oraz wnętrza doskonale wpisują się w moją estetykę, dlatego też nie mogłam się oprzeć, żeby zaprezentować Wam najnowszy concept store Martina Margieli. Powstał w Japonii prezentując damską część wiosenno-letniej kolekcji - Maison Martin Margiela.
Marzy mi się, żeby na polskiej mapie sklepów zagościły niebanalne, wyjątkowe, jedyne w swoim rodzaju miejsa-sklepy.
wtorek, 9 kwietnia 2013
Mercia i Kama - ostatni zimowy post
Pamiętam pierwsze spotkanie Merci i Kamy, miały wtedy niecałe 3 lata. Myślę, że ich przyjaźń rozpoczęła się od... pierwszego wejrzenia, kiedy jak szalone, biegały w ogrodzie Kamilki. Nawet długa rozłąka (chodzą do innych szkół i zwłaszcza w okresie zimowym nie widzą się czasem nawet kilka tygodni) nie zaburza ich wspaniałych relacji. Zawsze jestem pełna podziwu jak potrafią zorganizować swój czas tworząc niezwykle kreatywne zabawy.
Zdjęcia poniżej zostały wykonane podczas wielkoponiedziałkowego spaceru. Kożuszki i reszta stylizacji wcale nie były umawiane, chyba intuicyjnie dobrane.
Jeśli macie niedosyt tych pięknych zdjęć zrobionych przez Agnieszkę zapraszam na przygotowaną przez nią niespodziankę. Żeby ją znaleźć wystarczy odwiedzić blog AGNIESZKI RZYMEK.
niedziela, 7 kwietnia 2013
podziękowania i pompony
Najpierw podziękowania.
Za sprawą inspirującego bloga Magdy WNĘTRZA ZEWNĘTRZA udało mi się wygrać zestaw puszystych białych ręczników i wielki szlafrok, którym owijam się po kąpieli. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
A teraz pompony, które łatwe w wykonaniu mogą stać się biżuterią, detalem w naszym ubraniu czy elementem wnętrza. Na początku kilka inspiracji, które mam nadzieję będą bodźcem do stworzenia czegoś niepowtarzalnego.
Za sprawą inspirującego bloga Magdy WNĘTRZA ZEWNĘTRZA udało mi się wygrać zestaw puszystych białych ręczników i wielki szlafrok, którym owijam się po kąpieli. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
A teraz pompony, które łatwe w wykonaniu mogą stać się biżuterią, detalem w naszym ubraniu czy elementem wnętrza. Na początku kilka inspiracji, które mam nadzieję będą bodźcem do stworzenia czegoś niepowtarzalnego.
środa, 3 kwietnia 2013
dom wymarzony
Śnieg za oknem zmusił mnie do poszperania w moich katalogach z ładnymi zdjęciami. Znalazłam na nowo - mój wymarzony dom.
Leży w południowo-zachodniej Francji, dawny dom młynarza, odrestaurowany tak, że zachował swój pierwotny charakter.
Urzeka mnie w nim praktycznie wszystko, samo położenie w pięknym ogrodzie, niewymuszone wnętrze.
Prawdziwy i naturalny.
Mogłabym w nim spędzić choćby jeden wakacyjny tydzień...
Leży w południowo-zachodniej Francji, dawny dom młynarza, odrestaurowany tak, że zachował swój pierwotny charakter.
Urzeka mnie w nim praktycznie wszystko, samo położenie w pięknym ogrodzie, niewymuszone wnętrze.
Prawdziwy i naturalny.
Mogłabym w nim spędzić choćby jeden wakacyjny tydzień...
niedziela, 31 marca 2013
krótka relacja z piątkowych przygotowań....
Kilka zdjęć z przedświątecznych przygotowań. Na pierwszym planie Ryfka, ja z Mercią zaangażowane w przygotowanie pisanek.
piątek, 29 marca 2013
Wielkanoc inspiruje
Wielkopiątkowy wieczór nastraja zadumą. Za chwilę z Mercią będziemy robić decoupagowe pisanki - zainspirowane tym, co zobaczyłyśmy na blogu Dominiki - Pracownia Garderoba. Masa na mazurka prawie gotowa, zaraz też poczujemy zapach drożdżowej baby...
Chciałabym złożyć wszystkim najszczersze życzenia spokojnych i zdrowych Świąt Wielkanocnych.
A poniżej przedstawiam świąteczne witryny, które podobają mi się szczególnie.
Louis Vuitton
Bomarzo
Paul Smith
Marc Jacobs
Hermes
zdjęcia pochodzą z PINTEREST
niedziela, 24 marca 2013
piękni sześćdziesięcioletni...
Zawsze kiedy wyjeżdżam za granicę lubię przyglądać się ludziom, mogę godzinami siedzieć
w kafejce obserwując przechodniów. Szczególnie fascynują mnie ludzie, których młodość nie jest tak oczywista :)
w kafejce obserwując przechodniów. Szczególnie fascynują mnie ludzie, których młodość nie jest tak oczywista :)
W dzisiejszym, niedzielnym poście chciałabym pokazać zdjęcia osób dla których ich wiek jest tylko cyfrą. Piękni, wewnętrznie młodzi, emanujący radością życia. Ci, których dzisiaj pokazuję w większości związani są z modą, posiadają wspaniałe wyczucie stylu, którego nie jedni mogą im pozazdrościć. Są dowodem na to, że moda nie zna ograniczeń wiekowych, że styl dojrzewa podobnie jak wino.
Jako pierwszego pokażę modela, z którym jakiś czas temu miałam przyjemność pracować. Prawie 60-letni Bernard Fouquet urzeka swoim pięknem, nie tylko tym zewnętrznym. Niezwykle skromny i wyciszony. Praca z nim była prawdziwą przyjemnością.
oraz inni przyłapani :)
Portret od którego nie mogę oderwać oczu :)
Niezwykły Robert Rabensteiner
Zdjęcia pochodzą z PINTEREST i THE SARTORIALIST.
Subskrybuj:
Posty (Atom)