Obiecałam niedawno, że pokażę swoje portfolio. Poniższe zdjęcia to skany z moich prywatnych zbiorów, nigdy wcześniej nie publikowane w internecie. Dzisiaj część pierwsza i najbardziej osobista. Być może najmniej spektakularna, ale dla mnie najbardziej cenna - nasączona wspomnieniami.
Zaraz po ukończeniu projektowania ubioru razem z koleżanką założyłam małą pracownię, którą nazwałyśmy "Fabryka Mody".
Zdjęcia, które znajdziecie poniżej były naszą pierwszą autorską kolekcją, sfotografowaną według własnej koncepcji. Z tą sesją wiąże się pewna historia.
Długo szukałyśmy modelki, której uroda pasowałaby do naszych ubrań (byłyśmy również wtedy ograniczone finansowo).
Ewę spostrzegłam na ulicy Nowy Świat w Warszawie, od razu wiedziałam, że to ONA. Pobiegłam za nią, opowiedziałam o koncepcji, a Ewa się zgodziła.
Tamta sesja była początkiem naszej przyjaźni, która trwa do dzisiaj (Ewa jest również moim świadkiem na ślubie) pomimo, że oddzielają nas setki kilometrów.
Zdjęcia były robione kilkanaście lat temu. Sądzę, że nadal mają swój urok i moc.
To mały artykuł o nas z wykorzystanymi zdjęciami Ewy.
Wydrukowałyśmy małą ulotkę
Zdjęcia wykonał P. Krupa
Na zdjęciach Ewa
Świetnie! I wspaniałe wspomnienia :) Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńdelikatny typ urody, i tak zaowocowało przyjaźnią, siła przyciągania :)
OdpowiedzUsuńoj tak, dodatkowo wiele osób myślało, że jesteśmy siostrami, a kilka osób patrząc na zdjęcia nas myliło, łącznie z moim ojcem :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia są niesamowite! ich klimat... magia <3
OdpowiedzUsuńCieszę się.
UsuńTo portfolio trzymam schowane w szafie i rzadko może zobaczyć światło dzienne.
Pięne zdjęcia maja niepowtarzalny klimat ;)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Magda!
UsuńŚwietna historia i cudowne zdjęcia, maja magię. Piękna dziewczyna ;)
OdpowiedzUsuńSwietne zdjecia, z dusza! A jesli przy okazji byly poczatkiem tak pieknej przyjazni...!!!
OdpowiedzUsuńTak, przyjaźni na dobre i złe. :)
UsuńŚwietne początki;) zdjęcia i modelka są niesamowite! Dobrze, że się spotkałyście wtedy-na Nowym Świecie
OdpowiedzUsuńoj dobrze :)
UsuńA zdjęcia robione jeszcze aparatem analogowym stąd pewnie też ich klimat, nie ma w nich nic z obróbki komputerowej. Kiedy dzisiaj je skanowałam, nie ruszyłam nic w PS.
Takie historie to moc! A zdjęcia są ponadczasowe. Jakbyś napisała, że zrobiłyście je w tym roku to bym to przyjęła bez wahania.
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesów, ''byłyście'' w gazecie, pięknie dziewczyny:))
OdpowiedzUsuńto był nasz początek i byłyśmy bardzo z tego dumne. :)
OdpowiedzUsuńPotem przyszły kolejne rzeczy.
Wtedy o Iwonce jeszcze nie wiedziałam, była jeszcze szkrabem w podstawówce :) (Iwonka nie obraź się :) )
Fajnie, że wszystko nam pokazałaś.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie bardzo [pod]tytuł artykułu - fabryka unikatowości. Świetny oksymoron.
Pokazałam na razie bardzo mały wycinek :)
OdpowiedzUsuńBędzie więcej :)
świetne zdjęcia, dzisiaj najlepsze cyfrówki mają problem żeby dorównac prawdziwej fotografii, no i te ponadczasowe ciuchy i stylizacje, jak zrobione wczoraj...
OdpowiedzUsuńjakie te zdjęcia mają klimat :)
OdpowiedzUsuńpiekne.
Jestem rozczarowana, bo nie ma Ciebie na zdjęciach :)), no ale mam nadzieję, ze coś pokażesz :). A kiedy Ewa będzie w Krakowie ?! No i czekam na kolejne wspominki, bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie 3 to poezja, moglo by promowac kolekcję na 2013 :)
OdpowiedzUsuńPiękny to kawałek życia i cudowne czasy, teraz biznes jest brutalny i bezwzględny, kiedyś można było zaczynac pasją i marzeniami :) Dzisiaj tylko dużą kasą rodziców :)
oj tak, pamiętam jak zaczynałyśmy i jak funkcjonowałyśmy.
UsuńBeli materiałów woziłyśmy tramwajem z hurtowni do naszej pracowni. Kroiłyśmy wszystko same i same szyłyśmy:)
I przetrwałyśmy 3 lata.
Wycięłam się z artykułu bo jakaś za smutna byłam :)
OdpowiedzUsuńEwa była niedawno z synkiem :)
A wspominki, będą, będą!
No ja Ewie nie odpuszczę :)Musze mieć w pf:)
Usuńświetnie zdjęcia, z takim miękkim światłem.
OdpowiedzUsuńAdorable photograthy! Great post, thank u for share!
OdpowiedzUsuńHave a fabulous time!
Best wishes, Alex
www.svetusvet.blogspot.com
Ale miałaś oko!!! Ewa wygląda odjazdowo na tych zdjęciach a jeszcze fajniej, że się zaprzyjaźniłyście. To jest dopiero traf!!!
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :) Kto by pomyślał, że spotkana przypadkowo na ulicy dziewczyna zostanie przyjaciółką na całe życie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Biegłam za Ewą, żeby mi nie zniknęła w tłumie przechodniów :)
UsuńRozmarzyłem się patrząc na te zdjęcia, przypomniały mi młodzieńcze czasy kiedy po zdjęciach rozkładałem w łazience powiększalnik i rozemocjonowany zaglądałem do kuwety co się na papierze fotograficznym pojawi :) Przypomniałem też sobie szok w jaki wprawił mnie pierwszy cyfrowy aparat. Pstryk i można zobaczyc efekt :) Młodzież pewnie pomyśli że mamy po 100lat bo dzisiaj naturalne jest że zdjęcia robi się komórką a mleko pochodzi z TESCO :) (mało kto przypuszcza że od krowy, zresztą może już nawet też nie) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rafał
A mój mąż wrócił do analoga wrzucając cyfrówkę do szafy :)
UsuńMleko?
Pamiętam w szklanych butelkach stawiane na wycieraczce :)
Jak bym opowiadał kadr z Misia lub Alternatyw :)
Z tym mlekiem z tesco to Rafał ma rację, u nas na wyspach, są specjalne farmy edukacyjne i dzieci w ramach szkoły uczą się co i jak :)
UsuńTo raczej przerażające bo angielskie dzieci na pytanie "skąd sie bierze mleko?" mówią że z TESCO a "jakie znasz warzywa?" - ftytki :)
N.
Gdyby nie te lata to pewnie nie miałyby tyle uroku:) świetne są:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńThese pictures are so beautiful, so glad that you posted them! Thank-you.
OdpowiedzUsuńxo
girlintheyellowdress.com
Piekne foty, Iza! Fajna historia w tle...Szkoda, ze wyjechalam, nie moglam przez to sledzic Twojego rozwoju :) Modelka swietna, momentami przypomina mi Ciebie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzkoda, że wyjechałaś, szkoda!
A no...taki los :(
UsuńFajna historia i fotografie! :-)
OdpowiedzUsuńEwa rzeczywiście ma niesamowicie fotogeniczną urodę!
lovely, great photos! would you like to follow each other in gfc? let me know! http://xxxloveisbeautyxxx.blogspot.ie/
OdpowiedzUsuńNiesamowite, też chcę takie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle mi się podoba ta historia, a już nie wspomnę o pięknej modelce i Waszej przyjaźni. super !
OdpowiedzUsuńEwo,czuję na sobie ten dreszcz, ekscytację, napięcie i oczekiwanie wspólnego, pierwszego(?) TWORZENIA. To musiał być bardzo ważny dla Ciebie czas, taki fundament...
OdpowiedzUsuńPortfolio piękne, a pierwsze zdjęcie... - oczu nie mogę oderwać. :)
Pewnie szkoda Ci że minął ten ważny dla Ciebie rozdział życia, ale dla osłody została przyjaciółka - bezcenne! :)
pozdrawiam Was serdecznie!
dominika
oj szkoda! :)
UsuńTeraz też jest piękny czas, ale wtedy wydawało się, że cały świat czeka otworem, że wszystko jest takie proste, a nie było :)
PS
Ewa to modelka, Iza to ja :)
Przepraszam Izo, pisałaś o Ewie i tak mi odruchowo weszła "Ewa"... :)
Usuńpozdrawiam :)
Genialne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńUrzekająca historia jak z filmu i piękne zdjęcia. Fajnie tu u was... :)
OdpowiedzUsuńCiekawa historia i świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia. Maj w sobie to coś, tę niepowtarzalną moc. We mnie budzą coś na kształt smutku, ale nie takiego smutnego, pozytywnego. Historia Ewy- wspaniała. Jak widać nawet przyjaźń można znaleźć na ulicy. I to nie taką zwykła, ale cenną- na lata.
OdpowiedzUsuńCórka na pewno będzie miała świetną zabawę w stroju na Halloween. Z tak zdolną mamą na pewno będzie miała najwspanialszy strój. Ah, widzę, że mieszka pani w Krakowie. Cudowne miasto. Zazdroszczę, bo ma niesamowity klimat.
Pozdrawiam.
pretty-and-colour.blogspot.com
Dziękujemy za miłe słowa!!
UsuńA do Krakowa zawsze zapraszamy!
Zdjecia zdecydowanie maja w sobie cos niesamowitego. Najbardziej podoba mi sie to z drzewem, mysle, ze jest dobrze zrobione pod wzgledem kompozycyjnym.
OdpowiedzUsuńPoza tym, modelka ma w sobie cos nieuchwytnego, cos co stwarza wrazenie oddalenia, moze samotnosci. Czy to byl jej pierwszy raz jesli chodzi o pozowanie?
Chyba pierwszy, albo jeden z pierwszych razów kiedy pozowała. Nigdy też nie stała się profesjonalną modelką choć warunki jej na to pozwalały.
UsuńPóźniej jeszcze sporo osób zainspirowała pozując do różnych artystycznych projektów.
Pierwsza fotka niesamowita...
OdpowiedzUsuńŚlicznie te zdjecia i jaka Ewcia super :-)))) mnie najbardziej to pierwsze hipnotyzuje :-))) super ale Izka daj wreszcie jakieś swoje fotki!!!!!
OdpowiedzUsuńale po co?? :)
Usuńpiękne!
OdpowiedzUsuńciekawy blog, aż chce się wracać
:)
Usuńzapraszamy!
Świetna modelka, nie dziwię się, że to ta:-)))pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChciała bym kiedyś zapozować do takich ślicznych zdjęć, może też mnie ktoś zaczepi na ulicy :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńzdjęcia są cudowne- magia. no i modelka <3 ubóstwiam!
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
ja też :)
Usuńcudowne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny ;)
OdpowiedzUsuńnice post!
OdpowiedzUsuńfajny wpis :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie. Może coś się spodoba i zaobserwujesz? :)
http://breatheliffe.blogspot.com/
piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz :)!
genialne zdjecia i świetna historia Waszej przyjaźni :)!!!
OdpowiedzUsuń:)
Usuńgreat pics <3<3
OdpowiedzUsuńświetnie i gratuluje cudownego portfolio ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńWięcej, więcej, rozpaliłaś naszą ciekawośc, więc chcemy więcej :)
OdpowiedzUsuńjuż niedługo!!! :)
UsuńZdjęcia mające swój własny klimat, dla niektórych nawet dziwny, jak dla mnie są najpiękniejsze :)
OdpowiedzUsuńjak miło!!!
UsuńDzięki!
Mają urok i moc zdecydowanie. Ciesze się, że trafiłam na tak ciekawą stronę.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńCudowne zdjęcia i niesamowita modelka ;))
OdpowiedzUsuńamazing photoes...
OdpowiedzUsuńreally love your blog...
what do you think to follow each other?
kiss and have an happy day
vendy
http://www.simplelifeve.blogspot.it
niesamowity klimat zdjęć!:)
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki!
UsuńUwielbiam takie zdjecia. Przykulas mnie juz tutaj :)
OdpowiedzUsuńwww.katejano.com
Bardzo klimatyczne zdjęcia. napatrzeć się nie mogę :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń