środa, 3 kwietnia 2013

dom wymarzony

Śnieg za oknem zmusił mnie do poszperania w moich katalogach z ładnymi zdjęciami. Znalazłam na nowo - mój wymarzony dom.
Leży w południowo-zachodniej Francji, dawny dom młynarza, odrestaurowany tak, że zachował swój pierwotny charakter.
Urzeka mnie w nim praktycznie wszystko, samo położenie w pięknym ogrodzie, niewymuszone wnętrze.
Prawdziwy i naturalny.
Mogłabym w nim spędzić choćby jeden wakacyjny tydzień...


43 komentarze:

  1. jadę z Toba - boziu az czuje zapach trawy mleka i ciacha drożdżowego na śniadanie- idealna siedziba dla TWA <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może Martusia zorganizuje pierwsze posiedzenia TWA!
      Pomysł idealny!

      Usuń
    2. Aaaaa jak tylko wreszcie dorobię się wymarzonego bogactwa, zapraszam TWA i jedziemy wszystkie! Magiczne miejsce...!

      Usuń
    3. oooooooo to ja też poproszę! <3 kurcze i latanie boso po trawce :)

      Usuń
  2. Dom jest fantastyczny, każdy element wydaje się dopracowany, a z każdego pojedynczego mebla przemawia do nas osobna historia! Obiecaj mi Izabello, że jak kiedyś tam zamieszkasz to mnie zaprosisz ;) Na południowy-zachód Francji mam dosłownie rzut beretem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję!!!!!
      Jedźmy!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    2. zapraszam do siebie, do Kraju Basków, będzie bliżej ;)

      Usuń
  3. I jak ja mam teraz popatrzeć za okno na naszą "wiosenną" rzeczywistość? :)
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka piękna przestrzeń, aż muszę dodać <3

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię takie proste, nie przesłodzone, z nuta historii ;), i mam ogromną słabość do starych,spękanych belek (sama też ich sporo mam ;), nie byłby moim numerem 1, bo mam swoją listę, ale na pewno uplasowałby się wysoko ;)
    P.S. To kiedy na ten urlop się tam wpraszasz :)?

    OdpowiedzUsuń
  6. wiedziałam, że jak Ty coś wyszukasz to ja pokocham <3
    pięknie tam..... :-)
    jedziemy? kiedy?

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja mam bardzo podobną słabośc do Joanny! Jak widzę bele stropu naruszone jeszcze zębem czasu i meble z duszą - to zaraz chcę tam być i wdychać zapach wspomnień, historii tego miejsca :)
    Ostatnio też siedziałam w moich "szufladach lubień wszelakich" i też mi się zatęskniło za takimi wiosną i latem pachnącymi miejscami :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zdecydowanie, na sto procent moje klimaty! chce taki dom! :) nic bym nie zmieniła!

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo mi się podoba :)
    zapraszam na konkurs :)
    http://myszowenowinki.blogspot.com/2013/04/konkurs-velvet-i-myszowe-nowinki.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Iza, życzę Ci takiego domu! A jak już będziesz go miała to przyjadę na wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak mi tu brak takich przestrzeni....trawy pachnącej wiosną...chatki mojej babci która jest na wsi z wiecznie otwartymi drzwiami.....jak dobrze czasem sie rozmarzyc...ze też wszędzie nie może być tak pięknie :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda.
      Zwłaszcza teraz kiedy jest wszechobecna szarość.

      Usuń
  12. odnajduje w nim elementy Twojego miejsca, tego realnego :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zakochałam się, rozmarzyłam.
    Piękny, ma swój niepowtarzalny klimat, duszę.
    Tak, ja równiez chętnie bym tam spedziła czas, wakacje.

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne miejsce, uwielbiam tego rodzaju zagospodarowanie starych budynków, połączenia starego drewna z prosto bielonymi ścianami. A stoły, zarówno ten kuchenny jak i ogrodowy, budzą chęć przesiadywania przy nich godzinami.

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały! Tyle zieleni. Wiosną chyba całe dnie spędzałabym w ogrodzie. Podoba mi się, że wnętrze, choć rustykalne, wydaje się komfortowe (dobrze wyposażona kuchnia, łazienka). Do tego zawsze marzyła mi się wizyta w południowej części Francji. Zwykle myślałam o Arles ze względu na malownicze uliczki i stare zabudowania, ale teraz widzę, że i wiejskie uroki na mnie działają.

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj - mogłabym tam zamieszkać i chyba nawet nie potrzebowałabym nic zmieniać:)

    OdpowiedzUsuń
  17. a ja juz mam swój wymarzony domek, może nie jest taki wielki i taki piękny jak ten we Francji, ale otoczenie mam nie gorsze niż tu ma zdjęciach. no i najważniejsze, mieszka w tym domku nasz Babiszonek - najwspanialsza i najukochańsza osoba w całej rodzince. A i też tęsknię juz za latem i wiosną, a to ciągle śnieg i snieg. ech ... pozdrawiam cieplutko jak zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniały dom! O takim właśnie marzę. Gdzieś na Mazurach...

    OdpowiedzUsuń
  19. home sweet home :))) ten jest jak z bajki <3 aż mi się przypomniał film "Pod słońcem Toskanii" podobny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ależ kusisz tymi ciepłymi fotkami! Stół w ogrodzie jest cudny, a sam dom - marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  21. ja mam różne wymarzone domy, ale ten mógłby też być <3 super !
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. wow nice post !
    Maybe we follow each other !?
    Let me know ! :)

    www.YulieKendra.com

    OdpowiedzUsuń
  23. SWIETNE zdjecia.. dom wyglada cudownie!:))

    FLYINGSNAP.COM

    OdpowiedzUsuń
  24. Niesamowite... wygląda tak po prostu swojsko ;), trudno mi znaleźć lepsze określenie ;).

    OdpowiedzUsuń
  25. Znakomity klimat, rzeczywiście czuć pierwotnego ducha! Dla mnie najciekawsza jest kuchnia, która odzwierciedla tradycyjny francuski wystrój tego typu pomieszczeń - sam chętnie bym sobie taką urządził :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny jest dom, choć ja chyba bym się bała zostać w nim sama... ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Hey dear I really like your blog! What about following each other? Also on bloglovin and facebook if you want...just let me know :3 <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Piekne, klimatyczne miejsce! Mi się marzy dom na podobnych zasadach, ale w stylu włoskiem i najlepiej na wybrzerzu Włoch. Bez udziwnień, prosty dom z podrapanymi ścianami i ogromna kuchnią, jadalnia i sypialnią. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale super dom! Chyba też będzie moim malutkim marzeniem spędzić tam chociaż tydzień!:) Ma super klimat,uwiebiam takie domy "z duszą":)


    emi-style.blogspot.com blog którego głównym tematem jest moda dziecięca:)zapraszam,co prawda dopiero zaczynamy ale mam nadzieje,że powoli jakoś się rozkecimy:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękny, bijący ciepłem rodzinnym dom i do tego ten naturalny ogród, cudo :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajnie że do mnie trafiłaś Iza..bo dzięki temu i ja mogłam trafić do Ciebie..takie domy Country house były inspiracją kiedy urzadzałam swój dom..uwielbiam angielski styl, niewymuszony, prosty a przytulny i ciepły.. Oj ale fajnie się zrobiło !! czekam na wiosnę !! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Mialam okazje spedzic kiedys weekend w odrestaurowanym mlynie, przerobionym na domek letniskowy. Na polnocy Hiszpanii. W zyciu nie spalam lepiej, calkowicie odcieta od swiata, nawet komorki zasiagu nie mialy. Dom byl odrestaurowany detalami oryginalnymi, zdobycznymi na wyprawach po sasiednich wioskach. Cud prawdziwy, a ja glupia bez aparatu pojechalam.....

    OdpowiedzUsuń