środa, 20 marca 2013

przyłapana część III

Jeszcze na blogu a cup of ideas rozpoczęłam cykl postów, w których pokazywałam jak przygotowuję kolekcję ubrań na sezon jesienno-zimowy. Wybierałam tkaniny, dodatki, dzieliłam wszystko na transze kolorystycznie i stylistycznie ze sobą spójne.
Teraz, gotowa kolekcja wisi już w showroomie, a ja przygotowuję się do kolejnego sezonu czyli wiosny 2014.
Dzisiaj zoabczycie fragment showroomu i małe graficzne opracowanie kolekcji, które przygotowuję przed każdym sezonem. Bardzo dziękuję Karoli za pomoc przy realizacji wszelkich pomysłów. Karola jesteś wielka! :)



 
 




 
 
 
 

49 komentarzy:

  1. Showroom prezentuje się naprawdę interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachwycam sie guzikami i materialami...jak ja to lubie:)) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Showroom prezentuje się zniewalająco! Nie wiem na ile słusznie, ale myślę sobie, że taka praca, wśród gotowych projektów, setkach guzików, nici i próbników z materiałami, byłaby dla mnie spełnieniem marzeń :D

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja Cię chętnie kiedyś zaproszę do Krakowa na jeden dzień w "moim królestwie" :)

      Usuń
    2. Nas też zaproś please :)

      Usuń
    3. oczywiście, macie do mnie telefon.

      Usuń
    4. Bardzo chętnie! Tak, wstępnie doszlo do pewnych ustaleń, które jednak będą musiały jeszcze poczekać na ostateczne potwierdzenie :)

      Usuń
  4. super! uwielbiam pracę z tkaninami , ciuchami, wnętrzami sklepów. kiedyś nawet byłam visual merchandiserką (dekoratorką) Benettona i Sisley'a:) świetna robota!
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Cała przyjemność po mojej stronie. :) Pracować w "Twoim Królestwie" to piękna sprawa:) A tymczasem czekam już z niecierpliwością na przyszłe wiosenno-letnie świeże pomysły:)
    Karola:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz cudowną i niezwykle pasjonującą pracę! Takiej pracy można oddać się bez reszty ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi się ten fragment showroomu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Pieknie :) jakie kolory!!! A mnie zaprosisz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciebie w każdej chwili :)
      ale mamy zaległych kilka okazji do świętowania :)

      Usuń
    2. Czy ta postać na pierwszym zdjęciu to Karola???? :-) doskonale ujęcie :-)

      Usuń
    3. tak, moja mistrzyni fotografii! i firmowa trendseterka :)

      Usuń
    4. Aaaaa i jakie buty boskie tam sie odbijają!!!! Pozdrowienia dla Karolci :-)

      Usuń
    5. to jeszcze nie te słynne :)

      Usuń
    6. ktoś musi być trendsetterem żeby blogować mógł ktoś ;)
      Pozdrawiam
      D.

      Usuń
    7. Dziękuję za pozdrowienia:):)

      Usuń
    8. Ale pozdrowienia chyba były dla mnie? ;)

      Usuń
  9. Ile materiałów! Świetnie to wszystko wygląda :)
    Lubię takie zestawienia :)
    Pozdrawiam pięknie!

    www.WnetrzaZewnetrza.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Izo, to właśnie na takie posty zawsze najbardziej czekam, chociaż wiem, że nie mogą pojawiać się często...! Pięknie całość się prezentuje, oczami "jem" kolory, jest pysznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem. Jak wszystko dzisiaj składałam to myślałam o Tobie :)

      Usuń
    2. :-))) Razem z Olivierem siedzimy i podziwiamy!

      Usuń
  11. artysta w szale ale takim uporzadkowanym - podziwiam to kawał dobrej roboty nawet nie wiedzialam ze podchodzi sie do tego tak etapami - ja pewnie wwaliłabym wszytsko w jeden wór i wyszłoby nic :) czekam na ciag dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. faktycznie praca w takim klimacie i tworzenie takich pięknych rzeczy musi być spełnieniem marzeń! odnoszę wrażenie, że skoro tworzysz takie cuda to musi to pochodzić z Twojego pięknego wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń

  13. wpadłam na pewien pomysł - napiszę maila, bo mnie takie wizyty u Ciebie niezwykle wzruszają!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo ile klimatu!! :) Bardzo mi się podoba post!: ) Cudeńka cudeńka tworzysz Kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba wszystkie chciałybyśmy więcej takich postów ;) Mnie od zawsze fascynowała "praca od kuchni", no a Twoja to już marzenie, te materiały, nitki, wzory, guziki... raj :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna sprawa tak pracować :) ale trzeba mieć głowę pełną pomysłów

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaka fajna praca!
    Chętnie zamieniłabym projektowanie rusztowań mostowych na projektowanie ubiorów :)
    pozdrawiam
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja tez kiedyś miałam takie marzenia,by jak Ty tak pracować,ale wyszło jak wyszło..tym bardziej podziwiam Ciebie i Twoje zdolności.. cudnie tutaj :) jak zawsze

    OdpowiedzUsuń
  19. jak ja bym chciała zobaczyć to atelier z bliska :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dobrze mieć taką pracę, która jest zgodna z pasją i taką jaką się lubi :) Chętnie bym to zobaczyła kiedyś z bliska.

    OdpowiedzUsuń
  21. świetnie wygląda:) idealnie skomponowane:)

    OdpowiedzUsuń
  22. jestem zakochana w tym, co robisz <3 showroom jest niesamowity!!
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Wyczuwam tu masę kreatywności!

    OdpowiedzUsuń
  24. Też chciałabym zobaczyć Twoje królestwo na żywo! :)) Showroom prezentuje się nieziemsko, a to pewnie mała namiastka tego co jeszcze pokażesz :)).

    Buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  25. jej niesamowicie wygląda proces twórczy w Twoim wydaniu :)jestem zachwycona ! i oczywiście czekam na efekty :)

    buziaków sto !

    OdpowiedzUsuń
  26. Kochana.....to trzeba zapisać po mojemu jeszcze...załatw ! warto, potem rozbiorą i będzie żal :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma problemu, chętnie.
      Jeszcze chwile będzie.
      Nad wiosną dopiero zaczynam bardzo małymi kromkami pracować :)

      Usuń
  27. Ale pięknie... Prawie słyszę przesuwanie tkaniny po tkaninie... Ale to by była przyjemność tak popatrzeć jak przekładasz te próbniki, guziki... Pracujesz w ciszy? :)

    OdpowiedzUsuń
  28. O rany, chciałabym zobaczyć to na żywo! Zapowiada się znakomicie!

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam podglądać jak to jest z tym tworzenia ubrań. tylko dlaczego moda męska????? :( takie piękne suknie wczesniej wyszły spod twojej ręki. myślę, że jeszcze ciekawsze były by ubrania dla dziewczynek - nie te, takie co to mamy we wszystkich sklepach, ale takie z duszą. tak trudno coś znależć w sklepach, bez napisów, bez cekinów No gdzie tu sprawiedliwość?????? dobra przyznam się, to przez zazdrość, że mężczyzni to mają szczęście , że dla nich tworzysz a nie dla nas dziewczyn. uciekam dalej czytać zaległości. :D:D:D

    OdpowiedzUsuń